browser icon
You are using an insecure version of your web browser. Please update your browser!
Using an outdated browser makes your computer unsafe. For a safer, faster, more enjoyable user experience, please update your browser today or try a newer browser.

2013 – 13 – Sinaia 3 – Palac Peles

Posted by on 18 czerwca 2014

 Część 13

Sinaia – Pałac Peles

 

 SONY DSC

      Pelez z góry    

Pelez z góry 

Rano nie wyrywamy od razu. Spokojnie. Łazienkowy zestaw obowiązkowy i śniadanko w motelowej restauracji. Wracamy najedzeni do pokoju. Za motelem strumień, widać też tę białą rezydencję , ale pal ją licho. Był jakiś znak przy drodze kierujący do niej, ale nie po to tu przyjechaliśmy. Wyglądam przez okno . Wkoło zamglone góry, ale może się słoneczko przebije.

  SONY DSCSONY DSC

Przed motelem nadal stoi czerwony Punciak.

  SONY DSC  SONY DSC

 Parking , motel Riviera

SONY DSC

SONY DSC

 Bez zbędnego kombinowania podjeżdżamy na znany nam już parking pod pałacem. Oczywiście gotówki nie mamy, ale podobno na górze jest bankomat. Jeszcze raz przemierzamy drogę do pałacu. Najpierw wyłania sie łąka i Karpaty z Prahową w tle. Chmury dzisiaj nisko. 

 SONY DSC

 Dzisiaj wszystko jest trochę inne, inna pora dnia , inne światło, to i pałac inaczej wygląda. Robimy całą serię fotografii. 
 SONY DSCSONY DSC

Pałac jest wspaniały. Jeden z najładniejszych jakie widziałem.

 SONY DSCSONY DSC

 Z zewnątrz nie ustepuje w niczym Wersalowi , Schönbrunn, Sintrze, Hohenschwangau, Neuschwanstein   … czy Achilleo na Korfu. A nawet nawet zdecydowanie niektóre z nich przewyższa . Perła Karpat.  

SONY DSC 

 Mijamy budynki Pałacu  Pellisor

SONY DSC

i po chwili wychodzimy na prostą prowadzącą do wejścia. Jest bramka , przy niej strażnicy i mały wolnostojący bankomat.

SONY DSC

Pora taka, że ludzi jeszcze niewiele. Po lewej Pałace Pellisor i Foisor, prosto Pelez . Przed nami wejście na kwadratowy , zewnętrzny dziedziniec przed głównym wejściem. Zapowiada się wspaniale. Wchodzimy przez bramę . Tuż obok pomieszczenia dla straży. Dalej wewnętrzny dziedziniec. Do pierwszego piętra sciany murowane , ozdobione malowidłami .

SONY DSC

 

Po prostu cudo.

 

 

 

 

Przedstawiają średniowiecznych rycerzy i różne sceny myśliwskie. Sporo motywów roślinnych.

SONY DSC

SONY DSC

Wyżej wszystko w drewnie.

SONY DSC    SONY DSC

 

Wszędzie ozdoby

SONY DSC

SONY DSC

 

 

Na ścianach stylowe latarenki  

SONY DSC                                                                                          SONY DSC

 po środku coś jak misa z wodą , wodotrysk ? przykryte to blachą ? cholera wie ? 

SONY DSC

 Kasy pilnują dwa posągi. Pięknie, jesteśmy drudzy.

SONY DSC

SONY DSC

  Niestety nie można płacić kartą więc musimy się wrócić. Bierzemy kaskę, wracamy do kasy a tam już kolejka . Q…. zaklął szpetnie książę pan. Musimy swoje odstać. Wreszcie z bilecikami podchodzimy do wejścia. Grupa przed nami już weszła , na razie jesteśmy jedyni. Czekamy na przewodnika. Wygląda jakaś pańcia i pyta do jakiej grupy nas dołączyć, odpowiadamy, że do angielskojęzycznej. Mamy czekać 15 minut. Co tam, piętnaście, nie ma problemu. Poszliśmy w ogrody i tarasy.  

Wszystko tu jest po prostu piękne, na co człowiek by nie spojrzał. Wszystko w każdym szczególe. Zewnętrzny widok pałacu wręcz dech zapiera. Nad nami przepiękna wieża centralna z trzytarczowym zegarem ozdobionym astralnymi symbolami. Zegar bije co 15 minut.

SONY DSC  SONY DSC  SONY DSC

Dookoła pomniki, posągi, trawniczki , klomby, dalej schodki i fontanny. 

W górze panorama Karpat.

 SONY DSC      SONY DSC

Chodzimy po tym parku –  ogrodzie i robimy zdjęcia oglądając wszystko dookoła.  Schodzimy niżej na kolejne tarasy.  

 

SONY DSC

 

Podziwiamy budynek pałacu z zewnątrz, zdobienia i szczegóły zegarowej wieży. Zaglądamy w różne nie widziane z dołu zakamarki. 

SONY DSC

Fantastycznie wygląda połączenie niskiej części murowanej z wyższymi kondygnacjami z drewna. Wszystko rzeźbione , malowane. Razem z kamiennym dołem dało to wspaniały efekt. Jest takie słowo – majstersztyk. Tak …to właściwe słowo.  

Do budowy wykorzystano kamień, cegłę, marmur, ale też mnóstwo drewna i z niego jest ogromna część dekoracji, szczególnie w górnych częściach pałacu. W stylu, jakby to określić ? mocno mieszanym. Wszystkiego po trochu.

Trochę francuskiego rococo, włoskiego renesansu niemieckiego baroku a i gotyk się znajdzie, przynajmniej tak mówiła przewodniczka.  

  Przed nami jedna brama, po chwili druga. 

     SONY DSCSONY DSC

 

Na ścianach różne herby, wzory, ozdoby.

SONY DSC 

Figurka pieska na balustradzie.  

   SONY DSC

Na kolejnym tarasie pomnik królowej Elżbiety, żony Karola I. Właśnie robi coś na drutach.

SONY DSC

SONY DSC

Na kolejnych tarasach, kamienne studnie, donice, wazony z marmuru , różne mniejsze i większe fontanny , jedna z figurą Apolla. 

Lwy i inne mityczne postacie. Jeden lew jakiś z lekka przestraszony, zresztą śmieszny jakiś taki 🙂

SONY DSC

Tuż obok kolejna, spora fontanna. Przy niej jakieś mityczne, chyba morskie bóstwo i herosi, czy jacyś satyrzy. 

SONY DSC

 

SONY DSC

 

Chodzimy po schodkach , tuż obok pomnik Karola I .

SONY DSC

SONY DSC

 

 

   

Obchodzimy wszystkie tarasy a jest chyba z siedem, zależy jak kto liczy. Pstrykam kilka zdjęć i po chwili wracamy pod wejście.

Ludzi się przez ten czas uzbierało jak na bazarze. Patrzymy na to wszystko i czując co się święci. Zajmujemy strategiczne pozycje przy samych drzwiach. Przy nas izraelska wycieczka. Hałasują. Starsi ludzie a taki rumor robią. Ni stąd, ni zowąd otwierają się drzwi, wychyla się jakaś inna pańcia i zaprasza Rosjan, którzy stali nieco dalej. Krew mnie z lekka zalewa i protestuję . Mówię, jakie były ustalenia, że miało być „ piętnaście minut , tak ? a jest dwadzieścia , Tak ?!!! :) ” Coś tam poszemrała, kazała poczekać i zamknęła drzwi. Pośmialiśmy się trochę z tego bałaganu. Twardo jednak stoimy pierwsi przy wejściu, niemalże je blokując. Po chwili wyjrzała druga i znowu to samo. Coś tam mówi że dwadzieścia minut i wejdziemy z ….

 Chyba wyczuła, że chwile jej są policzone, nagle kazała nam wejść i ruszyć z poprzednią jeszcze rozbierającą się wycieczką.

No to jesteśmy w środku, uzbrojeni w trzy aparaty zabieramy się z Rosjanami. 

Już sala w której zakładaliśmy kapciochy była niezła, to co będzie dalej. Kapciochy jak za komuny. Masakra. Kilka rozmiarów . Kazdy inny. Wala się to i wałkuje pod nogami. Najgorzej mają panie w cienkich bucikach. 

IMG_4468   SONY DSC 

Na ścianach broń , tarcze.

 SONY DSC 

Tuż za nią sala wejściowa. Niby nic, ale jest coraz lepiej. Ściany , dywany, popiersia. Drewno na suficie.

IMG_4471    Sala wejsciowa intrare

Pierwsze schody, po nich tup, tup …

IMG_4474   

  do ogromnej,  wysokiej sali.

IMG_4585    IMG_4586 

 Przed nami wielkie pomieszcze, hall czy coś takiego. Ściany zielonkawo – błękitne . Taka mieszanka jednego z drugim. Dookoła biurka , szafy. Sala przyozdobiona popiersiami.

SONY DSC    SONY DSC 

Na jednym ze stolików wspaniała, ogromna, pocelanowa amfora.

IMG_4482

Hall wygląda raczej jak główna sala w ministerstwie gdzie się pracuje i przyjmuje petentów, oczywiście bardzo ważnych petentów. To tzw. Sala Honoru. Renesans pomieszany z niemieckim barokiem.

W dachu świetlik , w nim ogromny witraż 

SONY DSCIMG_4485

Od parteru do piętra ściany całe w drewnie, na nich rzeźbione panele, ornamenty, drzeworyty , figurki.

Sala Honoru 1   SONY DSC

  Piętro to wspominany zielony błękit i znowu drewno . Co kawałek balkonik. Dalej kręcone schody. Jest też coś ( ? ) , przypomina konfesjonał zawieszony na ścianie pod sufitem :) 

IMG_4483    SONY DSC  

To co widać w górze na ścianach przechodzi ludzkie wyobrażenie. Bogactwo wzorów, kunszt rzeźbiarzy i myśl projektantów .

  Okrągłe zabudowane drewniane schody, tak samo balkon i większość małych, drewnianych galeryjek na pierwszym piętrze to prawdziwe dzieła sztuki.

IMG_4481

Wyglądają jak doklejone budki, wygląda to niesamowicie, aż strach myśleć co będzie jeszcze dalej.

Idziemy. Przewodniczka trochę mnie strofuje, żebym nie gnał sam do przodu, ale jak mam robić zdjęcia będąc w środku tłumu. Zwalniam, jednak cały czas idę pierwszy. Muszę się śpieszyć bo co chwilę ktoś mi włazi w kadr, albo odbija w ściennym lustrze.

Przed nami wspaniałe korytarze. Pełne ozdób, luster , posągów i różnych figurek.

SONY DSC  

Na eleganckich komodach wystawione ozdobne wazy, zegary i porcelanowe figurki.

Wchodzimy do Sali Rycerskiej zwanej dużą zbrojownią.

  Ho, ho . Można paść z wrażenia. Sufit i ściany, brak słów. Broń jest wszędzie.

Prawdziwa sala fechtunku. W środku masa przeróżnej broni wszelkiego rodzaju. Halabardy, miecze, szable, sztylety i inna biała broń . Do tego kusze, muszkiety, strzelby i inne małe kulomioty 🙂  

SONY DSC  SONY DSC 

  W całym pałacu zebrano i wystawiono kolekcję ponad 4000 szt. eksponatów, jest na co popatrzeć.

 Na ścianach tarcze z różnego okresu , wraz z nimi miecze, toporki, szable.

SONY DSC   SONY DSC   

Fajna kompozycja, przypominają herby,  a i tych nie brakuje. Do tego zbroje z różnych okresów.

W wolno stojącej , sześciokątnej gablocie wystawiona korona  wraz z innymi insygniami i ozdobami. 

IMG_4490    IMG_4488    IMG_4489

 Na podłodze wystawione małe armatki, śmieszne, takie wielkości średniego … psa. 

SONY DSC         

Jest też sporo lanc, kilka zbroi, napierśników i innych osłon chroniacych walczacego żołnierza.

W centralnej części wystawiona prawdziwa zbroja konia i jeźdźca. Podobno to zbroja Maksymiliana i jego konia, ale nie znam gościa, nie słuchałem pani uważnie więc nie wiem kto to. W każdym bądź razie zbroje są prawdziwe.

 SONY DSC       IMG_4487

 

    

 

 

 

 

Część broni zarówno białej jak i palnej zdobiona drogimi kamieniami i koralami. 

SONY DSC    SONY DSC 

W oknach witraże o tematyce wojennej. 

            SONY DSC     SONY DSC     SONY DSC

Na nich uzbrojeni żołnierze, sceny batalistyczne przedstawiające bitwy o zamki i miasta.

    SONY DSC  SONY DSC

  Drewniany sufit sam w sobie jest dziełem sztuki.

SONY DSC

Dalej mniejsza salka a w zasadzie część tej pierwszej zwana małą zbrojownią.

IMG_4492     IMG_4493 

Ustawiono tu gabloty z małą bronią. Głównie orientalną. Perską,  arabską i turecką, ale nie tylko.  Część wykonana ze złota, srebra, ozdobioną koralami i mozajką różnych kamieni szlachetnych. Są też ozdobne części zbroi , chełmy, szable, kordziki, sztylety. Są też włócznie, lance, tarcze. Są strzelby i pistolety.

Misterna robota, nie ma co.

IMG_4491

Brakowało tylko szczęku broni, mistrza fechtunku i jakiegoś pobierającego nauki w posługiwania się tym żelastwem.

To jedna z największych kolekcji w Europie. Zebrana broń pochodzi z ostatnich 700 lat , jest zarówno bojowa jak i myśliwska. Część z niej była używana podczas polowań , część podczas wojen. Jest też kolekcja broni używanej przez Karola I podczas wojny o niepodległość, toczonej z Turkami Osmańskimi. 

 Teraz sala Consului czyli Sala Rad, podobno przypomina jedną z sal ratusza w szwajcarskiej Lucernie. Trudno powiedzieć . Być może, nigdy tam nie byliśmy, ale być może wkrótce , kto wie ?

Sala Consillu 4

Peles sala de consilii

Powtarzam tę Lucernę za przewodniczką , ale nie wiele zrozumiałem , bo początek mnie ominął , za to mam zdjęcia kolejnego pomieszczenia.

 Przemieszczamy się dalej. Sala do połowy w drewnie.  Ogromne drzwi imitujące bramę z kolumnami, całe we wzory dalej wielkie biurko. , To królewskie biuro – Cabinetul de lucru.

Gabinet w którym król zajmował sie urzędowymi sprawami . Tu też przyjmował audiencje.

 

 

SONY DSCIMG_4602

Na boazerii siedzą herubinki. Prawie cała sąsiednia ściana to wspaniały kredens ( ? ). Chyba , bo głowy nie dam gdyż w życiu nie widziałem tak ozdobionego kredensu. 

To jednak nie może być to kredens. Nie w biurze. Też nie jest to biblioteczka, nie szafa na książki, nie komoda. Może sekretarzyk a raczej sekretarz :)

Taki ozdobiony mebel.

 

SONY DSC

IMG_4495

 

Obok wielka pozłocona, srebrna amfora. Ciemna jakby była z brązu, ale informacja o niej dosyć precyzyjna. Berlin , srebro – pozłacane.

Królewskie biuro 2SONY DSC

Znowu imitacja kolumn, płaskorzeźby, wizerunki postaci wyglądających z okien czy czegoś podobnego. Trudno to opisać, trzeba zobaczyć, najlepiej na żywo. Po środku porcelanowe wielkie naczynie, nie mam pojecia do czego służzyło . Najpewniej do ozdoby,  pod nim dwa orły z takim samym wzorem.

 IMG_4498 

W narożniku sali kominek w kolorze kości słoniowej oczywiście cały w ornamentach , boki i czopuch podtrzymuje dwóch mitycznych siłaczy. Na nim kolorowy herb.

IMG_4499

 

Na ścianach misy, talerze, patery

Platou 

 z podobiznami różnych postaci i obraz przedstawiający króla Karola.  

IMG_4496

Stoliki , kandelabry, u góry sufit w geometryczne wzory, kwadraty, koła, łuki,  między nimi złocone ozdoby.

IMG_4497 IMG_4504

W oknach witraże. Zresztą są wszędzie. W całym pałacu  samych okien ozdobionych kolorowym szkłem jest bagatela ! około osiemset. W większości przedstawiaja sceny religijne i sceny z życia rodziny królewskiej.  Do tego wizerunki róznych ważnych wydarzeń związanych z historią królewskiej rodziny.  Są postacie świętych, sceny religijne. Wizerunki przodków. Są też postacie z legend i sceny z bajek. Część witraży z motywami chrześcijańskimi , część z osmańskimi.

SONY DSC

Królewskie biuro 1

Wiele z nich jest bardzo starych , specjalnie sprowadzonych przez króla. Do tego dochodzi cała masa witrażowych ozdób , lamp i  innych drobiazgów.

Sinaia Lampa

 Po cichu wślizgnąłem sie do biblioteki , kilka pstryków i z powrotem do grupy.

Po chwili, już na spokojnie ze wszystkimi, podziwiałem królewskie zbiory. 

SONY DSC

IMG_4502

 Nad szafami pełnymi ksiąg antresola ze złotą balustradą .

IMG_4500

SONY DSC

  

Do tego normalne meble . O suficie lepiej nie pisać tyle ma szczegółów . Calusieńki pokryty drewnianymi panelami ułożonymi w głębokie kwadraty, więcej w nim drewna niż w parkiecie na podłodze , jak jeszcze dodam żyrandole to …… uff!!!  

 Ale ….. w końcu to królewska biblioteka.

 Biblioteka 2      Biblioteka 3 

 Kolejna sala w podobnym klimacie jednak więcej tu okien i zwyczajnych mebli. Jest też pianino i harfa. Jednym słowem salka do wypoczynku , słuchania muzyki. 

IMG_4507

IMG_4509

Znowu nie słuchałem , nie mam pojęcia co to za dziuple, szatnie czy przebieralnie, może to tylko taka ozdoba 🙂 Na drugiej scianie przed nimi drewniane siedziska.

Veche de Musica     Sala de Musica 3 

Jednym słowem miejsce na królewski relax.

 SONY DSC

SONY DSC 

I jeszcze raz witraże. Tym razem przedstawiające żołnierzy podpierających ramy z wizerunkami zamków Sigmaringen i Hohenzollern skąd pochodziła linia królów Rumunii.

SONY DSC

 Przed nami wielkie, otwarte, kunsztownie wykończone drzwi. Do tego z brązu i zrobione w Rzymie. To wejście do salonu florenckiego.

Wejście salon Florencki

  Po obydwu stronach drzwi postacie zrobione z różnokolorowego drewna.    

Zaglądam pierwszy, no ładnie, sala cała wzłocie. Po bokach coś w rodzaju tronów, ale nie wiem jak to się nazywa i jakie ma przeznaczenie.   

IMG_4513 

IMG_4517 

Poza tym ściany pełne dużych obrazów.

SONY DSC

Do tego ozdobione złotymi motywami i wzorami . 

 

IMG_4515

Na obrazach nagie dzieci i kobiety, typowo renesansowe klimaty. Takie Rubensy 🙂

SONY DSC

Po przeciwnej stronie ogromny, sięgający samego sufitu kominek z biało-różowego marmuru. Z dołu rzeźbiony, u góry ułożony w mozaiki z motywami, z obrazów Michała Anioła.  

IMG_4511

SONY DSC

 

Po bokach dwie drewniane biblioteczki z mnóstwem szufladek i kolorowych obrazków wykończonych kolorową laką.

SONY DSC

 Do tego stoliki  z blatami z takiej samej laki. Do tego o złoconych nogach. Cuda nie widy. Absolutna doskonałość. Uff !!!

IMG_4520  

Salon jest przejściowy, to jakby wielki korytarz, ale większośc sal w pałacu to ciąg salonów do których wchodzi się z jednej strony a wychodzi z drugiej od razu wchodząc do kolejnego.  

Po drugiej stronie salonu ściany całe pozłocone. Wrażenie to potęgują jeszcze wspaniałe lustra różnych kształtów ozdobione kolorowym szkłem, w których odbija się cała mieniąca się złotem sala.  

Złota tyle, że aż kapie. W odbiciach luster, widać kominek, zdobione ściany, sufit.

SONY DSC

SONY DSC  

 Na suficie złoto, złoto , złoto, w nim różnych kształtów obrazy przedstawiające boginie i mityczne zdarzenia. Niesamowity przepych i bogactwo.

SONY DSC 

Wygląda to wspaniale, szczególnie w połaczeniu z ogromnymi żyrandolami z kolorowego szkła i kryształów, podwieszonymi pod sufitem.  

IMG_4524

  SONY DSC 

Jest tu też wystawiona piękna błękitna amfora. 

 IMG_4626

Amfora 

 Salon Florencki to głównie elementy włoskiego renesansu, ale nie będę się spierał aż tak sie nie znam.    

 Rzuciłem jeszcze okiem na złoty gzyms tuż pod sufitem i wyszliśmy znowu na korytarz.

SONY DSC 

Teraz do salki zielonej . To ja ją tak nazwałem, bo przy tej ilości złoceń wkoło od razu rzuciły mi się w oczy zielone zasłony.

SONY DSC

Ta sala to jakby poczekalnia , siedziska pod ścianami , tak mi się w pierwszej chwili wydawało.  Trochę ozdób na ścianach.

 

sala maur        Sala maura 2 

Szezlągi , stoliki ozdobione masą perłową , podobnie jak w porzednim salonie. Na nich różne ozdobne arabskie naczynia.

IMG_4519

Po chwili okazuje się , że wystrój jest pełen motywów z Afryki Północnej i średniowiecznej Hiszpanii będącej wtedy pod panowaniem arabów zwanych wtedy Maurami.

To Salon Mauretański.

Na podłodze perskie dywany. Na ścianach sporo orientalnej broni. Spokojnie tu, otoczenie nie przytłacza jak w poprzedniej sali. W ścianach niewidoczne małe marmurowe fontanny.

W oknach wielkie witraże. 

SONY DSC

 Sufit oczywiście z drewna.  

IMG_4543

 

 

 

 Salon ten przypomina wystrojem niektóre wnętrza  pałacu Alhambra w Granadzie.          

 

 

IMG_4526

         

 

 

 

 

 

 

Zatrzymujemy się przed kolejnym salonem. Pani coś marudzi, ale udaję że słucham. Przeciskam się jednak dalej i opstrykuję kolejne pomieszczenie. Tu dla odmiany wszędzie dywany i gobeliny na ścianach. Jak kiedyś na wsi.    

Okazuje się , że to Salon Turecki i taka właśnie panuje w nim ottomańska atmosfera. Wsłuchałem się w głos przewodniczki. Okazuje się, że ściany tej sali zrobione są ze specjalnej sklejki sprowadzonej z tureckiego Izmiru i z ręcznie tkanych tkanin. Są też dywany z różnych stron imperium osmańskiego : kaukaski i perski 

Dywan Kaukaz 1Dywan Perski @

 ale jest też francuski gobelin z 18 w.

Dywan - Francuski gobelin 18 w

Naczynia metalowe z Persji i Anatolii ( to dawna nazwa azjatyckiej części Turcji ) . Zasłony i inne tkaniny z jedwabiu sprowadzono z Wiednia. 

 Covor

Amfory , posążki  

    IMG_4527

IMG_4528

IMG_4530 

Wielkie lustro , trochę pierdół i przede wszystkim fotele, kanapy w te same wzory. Wszystko utrzymane w osmańskim stylu .

Na ścianach gobeliny, arrasy, w oknach ozdobne zasłonki i firany.

 Salon Turecki

 

Salon ten był wykorzystywany jako sala dla niepalących.   

Przechodzimy do sali bankietowej, a raczej obiadowej – do Królewskiej  Jadalni.

Jadalnia Królewska

SONY DSC

 Nie służyła do zabawy tylko do urządzania wystawnych obiadów. Nie wiem jak to wszystko opisać , bo ilość przymiotników typu : piękny, wspaniały, śliczny, nie do opisania , fantastyczny….została już tyle razy użyta. A to jak wygląda to miejsce zmusi mnie do kolejnego ich powtórzenia .

Cała sala w drewnie, jedynie w jednym miejscu odrobina dekoracyjnej tkaniny na ścianie, taki rodzaj tapety.  Styl ten co w poprzednio. Rzeźbione kolumny, łuki, obramowania drzwi, ornamenty, płaskorzeźby na nich figurki, postacie ludzi,  motywy roślinne . Na całej węższej ścianie ogromny kredens , taki jak w sali wcześniej tylko sporo większy. 

Przed stołem dwa barki z zastawą kawową i herbacianą niezwykłej urody. Wszystko przygotowane, jakby zaraz miała zasiąść przy kawce królewska rodzina.   

 SONY DSCSONY DSC

   Po środku wspaniale zastawiony stół na 26 osób ( policzyłem ) Na nim królewska zastawa po cztery kielichy na głowę, talerze, spodeczki, półmiski, wazy, misy. Wszystko z najprzedniejszej porcelany, srebra i złota. Dzbany z łączonego ze srebrem kryształu, takie same karafki.  Wygląda jakby oczekiwano na  z najznamienitszych gości. 

IMG_4534 

Oświetlenie i sufit , wystarczy spojrzeć.

IMG_4535

IMG_4536 

Piękna sprawa.  

Zebrana w pałacu kolekcja ozdobnego szkła to ponad 1500 szt. wszelkiego rodzaju rzeźbionych kryształów i innych szklanych naczyń. Kielichów, karafek, butelek i innych użytecznych rzeczy. Wszystko misternie ozdobione, często oprawione w srebro lub złoto, często nim dekorowane. Szkło cięte ( rzeźbione ) w różnego rodzaju wzory roślin, zwierząt i różnych geometrycznych figur. 

Cupa

Ta unikatowa kolekcja pochodzi z całej niemal Europy, głównie Francji, Austrii, Włoch i Niemiec.

IMG_4542

Wychodzimy na biały wysoki korytarz zakończony ogromnym lustrem . Dzięki temu sprawia wrażenie niekończącego się. Super wrażenie.

SONY DSC    SONY DSC

W niczym nie ustępuje poprzednim pomieszczeniom. Na suficie łuki, ozdobne sztukaterie. Na ścianach wielkie lustra, płaskorzeźby, popiersia i zegary. Wspaniałe kinkety. Trudno to ogarnąć aparatem, bo ja i cała wycieczka odbija się w tym wielkim lustrze na końcu korytarza, ale zostaję na koniec i pstrykam je zanim pojawią się kolejni zwiedzający.

Szybko doganiam naszą grupę i w mało subtelny sposób przeciskam się na sam przód.

 Zagladamy do środka a tu spore zaskoczenie. To sala teatralna. Przyznam , że tego się w pałacu nie spodziewaliśmy. Jest równie elegancka jak inne . Tym razem w zupełnie innych kolorach .  

IMG_4557

IMG_4558 

Na sali około 60 tka białych tapicerowanych żółto-złotym materiałem krzeseł .

SONY DSC

Nieduża biała scena, zasłonięta złotą , przetkaną różnokolorowymi wzorkami kurtyną. Po środku typowa budka suflera.

SONY DSC

W sali bardzo jasno, zupełnie inaczej niż w pozostałych. Dodatkowo ozdabiają ją figurki aniołków tak mi się z początku wydawało z tym , że te aniołki nieźle się bawią, tamburyny, kielichy, w sumie niezła impreza. 

SONY DSC

W sali kilka wielkich luster co sprawia , że wydaje się większa i rozświetlona.

  

IMG_4556 

 

IMG_4559

 Na suficie wspaniałe dekoracje architektoniczne i malowidła. Wszystko w tej sali – Ludwik XIV 🙂 baa :))).

Ciekawostka – była to pierwsza sala kinowa w Rumunii.

Opuszczamy teatr i wracamy na korytarz.Przychodzi czas na zwiedzanie piętra, to za dodatkową opłatą, ale nie ma co się szczypać. Po eleganckich szerokich, wyłożonych czerwonym dywanem schodach wchodzimy na górę . Mijamy małego latarnika.

 

  Schody2      Schody 

   Najpierw korytarz a raczej cztery dookoła tego hallu w dole. Podłoga w romby. Witraże w oknach, ozdobne naczynia na cokołach i podłodze.

IMG_4568

Ściany pełne płaskorzeźb i dekoracji.  Po bokach ławy i inne miejsca do siedzenia. Jest też salka a raczej mały przedpokój, ta część widoczna z dołu . To miejsce pełne ksiąg,  gdzie można przysiąść, odpocząć, taka mała biblioteka, ale na razie się tu nie zatrzymujemy.

Biblioteka na pietrze 2

Spacerujemy korytarzami. Z każdej strony doskonały widok na Salę Honoru poniżej.

 Stąd dopiero można podziwiać drewniane ozdoby. Co kawałek balkonik , balustradka. No i te wspaniałe kręcone schody.  

 

IMG_4588    IMG_4641

Wchodzimy do sali koncertowej , w niej  ustawione dla słuchaczy drewniane krzesła.

IMG_4569

SONY DSC

W ścianie kominek, nad nim duży obraz.

Z boku sali antresola , taki drewniany balkon przypominający kilka złączonych ze sobą konfesjonałów, ale to na bank miejsca dla słuchaczy.

IMG_4573

  SONY DSC 

W to wszystko wkomponowane organy lub coś co ma pedały, klawiaturę i te wszystkie inne mało znane z nazwy części organów.

IMG_4572

IMG_4577 

 Wszystko w drewnie. W zasadzie to jedna całość. Tylko to coś z piszczałkami stoi osobno na drugiej ścianie.

IMG_4580

 

Sufity jak wszędzie, złocone. W kwadratach wzór owalu , nie mam pojęcia co to ma przedstawiać , może to tylko ozdóbka.

IMG_4574

Ściany w górnej części przyozdobione grubo tłoczoną tapetą w roślinne wzory, może to być również tkanina, ale nie sposób jej dotknąć i sprawdzić. 

  SONY DSC  IMG_4575

 Przechodzimy do salki z gablotami . W nich ceramika, wazony itp. porcelanowe naczynia. 

Kolejna antresola osłonięta drewniana balustradką.  

SONY DSC

IMG_4579

Po środku tego pomieszczenia wielka misa.

  IMG_4578

IMG_4581

Teraz z powrotem na główny korytarz. 

SONY DSC

IMG_4637   IMG_4584  

Zaczyna się część prywatna pałacu. Tu mieszczą się sypialnie , łazienki , kuchnie i jadalnie. Miejsca do których „król piechotą chodzi”.

Pierwsza sala. Nie pamiętam o co tu chodziło, jest to jakiś pokój wypoczynkowy, jest tu łóżko, ława , małe stoliki.  

IMG_4589    IMG_4590

 Jedna z następnych sal to kolejne biuro. Tu do dopiero jest piec . Ludzie. 

W życiu takiego nie widziałem nawet w Schoonbrunn.  

IMG_4600

 Peles Piec coun

 

Niełatwo przebić austro-węgierskie CK wzory i pomysły, a tu proszę . To główna atrakcja tego pomieszczenia . Kolorowe płytki, na nich jakieś historyjki, postacie. Wszystko w niesamowitych kształtach , dziesiątki szczegółów , upiększeń. Fantastico czyli takie późne Rocococo :). 

 SONY DSC 

 peles Ta z piecem kolorowym6   

  

Po środku sali stół z zastawą

IMG_4598

  to kolejny pokoik śniadaniowy na mniej oficjalne, rodzinne posiłki, kawki i herbatki. 

Kawałek dalej wąski pokoik przed łazienką. Sympatyczne miejsce.

 IMG_4591 

Następna jest skromna łazieneczka. Dwie małe umywalki, woda zimna. ciepła , lustro i już .  

IMG_4592

Tuż obok następne małe białe pomieszczenie.

Na szafeczce piękne, srebrne lustro osadzone w marmurowej toaletce z sześcioma schowkami na kosmetyki i różne drobiazgi. Prawdziwe cacko.

IMG_4617

W kolejnym pomieszczeniu głęboka metalowa wanna przytulona do marmurowej płyty, całkiem zwyczajna bateria i koszyczki na mydło .

IMG_4593  IMG_4596

Równie zwyczajny bidet i dwie kozetki .

IMG_4594

Żadnego szaleństwa . Niby ponad sto lat temu, ale w końcu to łazienki królewskie. Nie pasuje to zupełnie do wystroju reszty pałacu i pozycji gospodarza. Może przesadzam, ale nie są to rzymskie termy 🙂 Nie ukrywam , że jestem zaskoczony, a może taki był wtedy najwyższy standard.?

Mnóstwo rzeczy z wyposażenia pałacu wymyśliła królowa Maria. W jej pałacyku w Bałcziku łazienka też była bardzo skromna. 

Przechodzimy do kuchni, to małe białe pomieszczenie z szerokim kolorowym szlakiem pod sufitem.

To właśnie jest właściwy pokój śniadaniowy. 

Pokój Śniadaniowy

 IMG_4612

 

 Na ścianach ozdobne talerze i misy.  

IMG_4614

IMG_4616

 Kanapa, krzesła i mały stolik. Na nim wielka porcelanowa wzorzysta misa.  

Pakuję sie do kolejnej sali , znowu jestem sam to i mogę napstrykać zdjęc do woli i to bez świadków. To dopiero sala . Nazywam ją czerwoną .  

To  przepiękny królewski apartament. 

Wygląd jego wręcz przytłacza. Wszystko jest tu wyjątkowe. Począwszy od mebli, kanap i foteli aż po samo wyposażenie. Stół marzenie, w rogu kolejna porcelanowa amfora. Drewniane ściany przyozdobione złotymi dodatkami . 

                                                           Ściany purpurowe, meble i zdobienia białe. Sporo luster.IMG_4531

 

IMG_4604

 

 Ogromny żyrandol i kinkiety rozświetlające całe pomieszczenie. Lustra jeszcze wzmagające ten efekt. Ogromnych rozmiarów okno u góry łukowato zakończone w nim kremowa zasłoną. 

  W przeciwieństwie do innych rodzin królewskich, król i królowa mieli wspólną sypialnię co było dosyć niezwykłe pośród rodzin innych monarchów. 

IMG_4606

IMG_4605

Ściany po części białe , trochę złotych dodatków, połączone z ciemno czerwonymi. Jakieś zakamarki , balustradka. Duże podwójne łoże. Obok wspaniała szafa i kolejny niezwykłej urody piec ze słotą paterą w centralnym jego punkcie. Obok małe komody.

Na jednej z nich wielka, porcelanowa szkatuła obsadzona w złocie. Cudeńko i …. majątek.  

IMG_4609

IMG_4608

Na drugiej zegar

IMG_4610

IMG_4611 

W całym pałacu zgromadzono ponad pięćdziesiąt eksponatów, są dosłownie wszędzie, w każdym pomieszczeniu. Są ogromne, stojące drewniane, sporo wiszących, ściennych. Mnóstwo jest wspaniale ozdobionych zegarów kominkowych i takich mniejszych, stojących na komodach, szafkach i różnych podstawach.

Ceas de consola

Jeśli dodamy do tego wszystkie zegarki kieszonkowe to kolekcja okaże się wyjątkowo bogata. 

No i nie zapominajmy o wieży zegarowej 🙂

Wychodzi na to , że król Karol był człowiekiem bardzo punktualnym . Tak też było naprawdę , większość eksponatów to zegary zakupione przez samego króla.

 Kawałek dalej osobna salka z parawanem

SONY DSC 

 Kolejnym pałacowym pomieszczeniem jest gościnny, wspaniały Salon Imperial.

Drewniane przypominające skręcone sznury wypolerowane kolumny, lustra na ścianach a przeciwnej stronie vis a vis wejścia schody i coś w rodzaju tronu tuż za nimi.  

IMG_4618

 SONY DSC

 

 

IMG_4623

Od razu z wejścia rzuca sie w oczy wspaniały żyrandol i sufitowa sztukateria.

 

Apartement ten został urządzony w 1906 roku, w stylu austriackiego baroku specjalnie na przyjazd cesarza Franciszka Józefa I i Sisi. Zostali oni zaproszeni na jubileusz 40-lecia panowania króla Karola I. 

 

 

 Ostatecznie jednak do tego wizyty nie doszło. Z powodu wybuchu wojny ??? chyba. 

Pomieszczenia dla cesarskiej pary zostały jednak przygotowane z wyjątkowym przepychem. 

IMG_4621IMG_4622 

W ścianie przeszklone drzwi prowadzące do ….. gościnnej sypialni. 

IMG_4624

W tym salonie Karol I witał wielu gości królewskiej rangi odwiedzajacych go lub zaproszonych do pałacu.

Z Imperiala przechodzimy na biały korytarz, w ścianie  kuta krata a za nią ….  winda, ciekawe :).

 SONY DSC                                                                                        

  Na ścianach wokół niej roślinne wzory i płyty z płaskorzeźbami przedstawiającymi  różne postacie. 

SONY DSC

SONY DSC  

Górnym korytarzem zbliżamy sie do małej biblioteki, najpierw jednak trafiamy na tajne przejście ukryte w ścianie.

 IMG_4637 

IMG_4639 

Piękno pałacu , jego architektura i rozplanowanie wnętrz mimo iż dało niesamowity efekt to miało też ciemniejsze strony. Nikt nie myślał o funkcjonalności pałacu . Domownicy. Król i królowa musieli znosić masę niedogodności z tym związanych. Nie mówiąc już o służbie i kamerdynerach. Łazienki były w innych miejscach co sypialnie , kuchnie daleko od jadalni itd. Tymi tajnymi drzwiami, roznegliżowany król Karol przemykał z łazienek do sypialni. Musiał pokonać korytarz, w którym nierzadko byli goście.

Kolejnym korytarzem doszliśmy w końcu do biblioteki.    

SONY DSC 

  Ładne miejsce , stoły knapy a raczej ławy . Całe pomieszczenie drewniane. Przez półokrągłe wycięcie w ścianie widok z góry na salę Honoru. Wygląda to trochę na miejsce gdzie można byłoby oczekiwać na zaproszenie przez króla na audiencję, ale nie wiem . Biblioteka to biblioteka 

 Biblioteka na pietrze 1IMG_4633 

Tuż obok kończa się te wspaniałe kręcone schody. Nie wolno po nich chodzić, zresztą nikomu by to chyba do głowy nie przyszło takie są piękne. 

Schodzimy po innych, wyłożonych czerwonym dywanem.  

 IMG_4564

 

IMG_4565

 znowu mijając  biegnącego latarnika. 

SONY DSC 

 W całym pałacu, w każdej sali, na każdym korytarzu, we wszelkich dostępnych zakamarkach mnóstwo róznego rodzaju ozdób i metalowych przedmiotów.

W Peles zebrano ponad pięciotysięczną ich kolekcję, pochodzącą niemal z całego świata. Jest to kolekcja różnych srebrnych przedmiotów, ale też wykonanych z innych wartościowych metali. To setki zdobionych figurek, ramek, tabakierek, spodeczków , miseczek, talerzy, pater i masa innego przydatnego drobiazgu.

 

   Na dole sala lustrzana , to wspominany już wcześniej biały korytarz.

 IMG_4644    

IMG_4545

  

    IMG_4547

IMG_4546

 

 

 W niej mnóstwo ozdobnego szkła , że o żyrandolach i kinkietach nie wspomnę.  

SONY DSC

 SONY DSC 

Jednak wspomnę  🙂        Z tej perspektywy wyglądały jeszcze lepiej. Teraz w pełnym blasku można było podziwiać to kolorowe rozświetlone szkło.   

W pewnym miejscu czarnobiała, stara fotografia . Co ci przypomina ? co ci przypomina ? Widok znajomy ten    ….    la,la,la 

SONY DSC

Jeszcze krok i jesteśmy w hallu , po drugiej stronie już zebrała sie nowa grupa.

SONY DSC  IMG_4548

Ostatni rzut oka na całość

IMG_4586

 

 i lądujemy w pomarańczowej salce o szerokich kolumnach. To sala wyjściowa. Doszliśmy w końcu do końca trasy . 

IMG_4471

IMG_4646

Zrzuciliśmy z siebie te paskudne kapciochy i z ulgą ruszylismy ku wyjściu . W drzwiach był zamontowany wielki żelazny zamek z jeszcze wiekszą klamką i jak przystało na pałac z solidnym kluczem. Musiał być cenny bo był na łańcuchu 🙂

IMG_4647

To co opisane, to tylko część pałacu. Nie sposób wszystkie przedstawić . Opisywałem tylko te najważniejsze, ale była w nim cała masa mniejszych i większych pomieszczeń , trochę narożnych , trochę gospodarczych. Jak to wszystko opisać jak pałac ma ponad 160 sal i pokoi ? Niestety nie widzieliśmy kaplicy królowej Elżbiety, a może tylko ja nie widziałem , w każdym bądź razie była tam gdzieś 🙂

 Sale nie były wykańczane i urządzane jednocześnie tylko jedna po drugiej, oczywiście w miarę potrzeb i mozliwości.

 Po bezpotomnej śmierci Karola I tron rumuński objął jego bratanek Ferdynad I, żonaty z Marią Koburg. Ta z Bałciku :). I to ona kontynuowała dzieło upiększania zamku i pałacowych ogrodów. Sprowadziła wiele cennych dzieł sztuki.

 Wszystkie eksponaty w Pałacu mają nie tylko ogromną wartość materialną, ale też artystyczno – historyczną. Zebrane kolekcje to w większości własność rumuńskiej rodziny królewskiej i jej dziedzictwo. Najczęściej są to przedmioty codziennego użytku, ale nie tylko, mnóstwo jest wszelkiego rodzaju amfor i innych okolicznościowych pucharów. Wartość artystyczna ich jest ogromna gdyż większość przedmiotów została wykonana na zamówienie we wszelkiego rodzaju znanych , światowej klasy pracowniach całej Europy i świata. Niezwykła jest też ich wartość historyczna , w większości zebrane przedmioty to arcydzieła tamtej epoki.

 Wiele jest też podarków i prezentów otrzymanych przez rodzinę królewską od innych monarchów i różnego rodzaju wysokich rangą osobistości. Do tego dochodzą zwyczajowe prezenty, wręczane zgodnie z protokołem dyplomatycznym.

 Dla ciekawoski jeszcze dodam , że już w 1884 roku zainstalowano prąd, że pałac posiadał własny generator, a do 1897 ukończono budowę elektrowni.

 Mamy też polski akcent. Urządzenia mechaniczne do pałacu wykonał polski wynalazca ze Lwowa Franciszek Rychnowski. Za to też został uhonorowany przez króla rumuńskim medalem zasługi i to pierwszej klasy ( Serviciu Credinciosu )

 Nieuważnie słuchałem co zrobił ???? ten naszFranek ze Lwowa. Może windę ?

 Jest tu jeszcze parę atrakcji. A więc ….

SONY DSC 

 … obchodzimy pałac dookoła, mijamy alejkę prowadzącą w górę do niedostepnego teraz dla zwiedzajacych Pałacu Foisor

Pałac Foisor

 i kierujemy się do Pałacu Pelisor oddalonego o jakieś 150 m

SONY DSC

SONY DSC

 Niestety jest zamknięty i dobrze :) , nalatalismy się tu sporo.  

Pałac Pelişor. Wybudowany został równolegle z zamkiem  Peles i jest częścia tego samego kompleksu.  Pelisor był darem Króla Karola I dla jego bratanka Ferdynanda  i jego małżonki Marii, tej od Bałciku 🙂 Ferdynand miał być bezpośrednim następca Króla Karola. Pałac został zbudowany w stylu  Art. Nouveau, dodano jednak elementy muru pruskiego czyli konstrukcji drewnianej wypełnionej murem, typowej dla budowli pruskich , czy niemieckich . Mur Pruski wraz z dodatkiem wielu rumuńskich elementów ozdobnych świetnie się razem komponują i nadają wyjątkowy charakter wszystkim budynkom pałacowym.

Dwie wieże pokryto kolorową mozaiką dachówek, typową dla saskich wież obronnych i kościołów takich jak w Moldovencu czy Sigishoarze. 

Pelişor posiada 99 pokoi, a jednym z najciekawszych jest Złota Sypialnia, wykonana według planów królowej Marii.

 Również część innych pokoi i elementów wyposażenia powstało pod wpływem królowej w stylu secesyjnym z elementami celtyckimi i bizantyjskimi. Podobnie jak jej letnia rezydencja w Bałcziku.

 SONY DSC    SONY DSC

 

  Obok Pelisor mieszczą się inne podobne budynki utrzymane w tym samym stylu.

Domy strażników, architektów i ogrodników. 

SONY DSC     SONY DSC

 Dla nas najważniejsza teraz jest łazienka. W kolejnym bydynku urządzono  restaurację , już z oddali widać markizy, jest szansa :)

SONY DSC

Jest łazienka , cóż za ulga . Od zewnątrz restauracja pilnowana przez dwóch rycerzy. 

SONY DSC

SONY DSC

 Trochę już głodni dochodzimy do kolejnych zabudowań. W nich mieści sie wieża wejściowa wraz z bramą wjazdową

 

SONY DSC   SONY DSC

Tu też znajduje się znana nam już z poprzedniego pobytu kolejna restauracja. Na nią jednak nie liczymy,  już raz w niej byliśmy i …wystarczy. Strudel był całkiem niezły, ale obsługa , żenada.

SONY DSC

SONY DSC  

Ładnie tu.

SONY DSC SONY DSC

Brama 

SONY DSC  SONY DSC

Za bramą ostatni rzut oka na Pelez  i szczyty . Po drodze na szczyt, niedaleko od pałaców znajduje się polana, tzw. Cota ( 1400 m ).  Niestety stąd jej nie widać. Za to w oddali, na zboczu tuż za nią widać kreskę starej kolejki linowej, która dochodzi na szczyt Midrita 1987 m. Z niego biorą poczatek wszystkie narciarskie trasy Sinai.

SONY DSC SONY DSC

Kolejka była tu od lat siedemdziesiątych , jednak nowa zwana Telegondolą, całkowicie nowoczesna, działa od konca 2007 roku. Początek ma w górnej części miasteczka a koniec na polanie Cota 1400.

Sinaia Tele 2

Sinaia Tele 1

Dalej jedzie druga kolejka na dwa tysiące metrów na wspominaną Midritę,  skąd jest widok na szczyty Karpat , zalesione góry, całą dolinę Prahowy, miasteczko w dole,  Transylwanię i Wołoszczyznę aż po horyzont. Na szczycie góry są barki na świeżym powietrzu, gdzie można coś przetrącić i popić czymś , nawet mocnym.

Na krętej drodze prowadzacej z Sinai na Cotę można spotkać niedźwiedzie, które nie są tu rzadkością, o czym zresztą informują znaki zawierające instrukcję pouczająca jak należy się zachować w przypadku spotkania misia. Ano –  trzeba udawać martwego, ale nie wiem czy ma ktoś tak stalowe nerwy żeby dać się takiemu dzikiemu miśkowi szturchać i obwąchiwać, nie dając przy tym znaku życia. Ciekawe. Może to mądre i skuteczne, ale przypomina mi Wujka Dobrą Radę z „ Misia” właśnie. Pozwolę sobie wykorzystać tu ( niestety, chyba nielegalnie ( ? ) dwa zdjęcia zrobione przez jakiegoś rumuńskiego turystę. Nie wiem co bym zrobił widząc takiego uśmiechniętego gościa z naprzeciwka lub mamusię z synkiem odpoczywajacych na murku przy drodze ?

Sinaia droga na cotę

Sinaia  Droga na cote 2

 

Niestety nie wjechaliśmy już na Cotę pozbawiając się spotkań z miśkami i wspaniałych widoków od których podobno trudno oderwać wzrok i które na długo mocno zapadają w pamięć. Podobno. Szkoda, ale niestety czasu już było bardzo mało, a drogi szmat.

Trzeba tu będzie kiedyś przyjechać. Może zimą na narty. Na górze jest bardzo przyzwoicie prezentujący się, całkiem niedrogi ( sprawdzałem ) hotel Alpina i super miejsca na spacery, jak zresztą w całych rumuńskich Karpatach.  

Po drodze tradycyjnie już trafiliśmy na młodą parę, ci przynajmniej wyglądali na szczęśliwych, nie to co ci wcześniej w Rasnov.

SONY DSC

 Teraz już tylko do samochodu, ale jeszcze raz czekaja nas te wszystkie stragany.

SONY DSC

Wyjeżdżamy z miasteczka. Po obydwu stronach drogi góry. Jedziemy w stronę Braszow. Mijamy dworzec i naszą Rivierę. Po lewej w oddali widać wysokie szczyty południowych Karpat. Po chwili tak się nagle na chwilę przychmurzyło, że prawie niczego nie było widać. Liczyłem na dobre zdjęcie krzyża na szczycie Caraiman nad Bucegi ….. a tu d… , jakiś koszmar. Szkwał czy coś w tym rodzaju. Zupełnie zniknął za mgłą i chmurami. Jak na złość po chwili wszystko wróciło do normy. Akurat z tego miejsca niewiele było już widać.

SONY DSC

Krzyż jest znanym punktem doliny Prahovy. Zaczęto go budować w 1926 roku i trwało to trzy lata. Poświęcony jest bohaterom I Wojny Światowej. Wybudowano go na wysokości 2291 m.n.p.m . Otwarcia dokonała Królowa Maria.

Sinaia Krzyż 4

Sam ozdobny cokół ma wysokść 15 metrów , na nim stoi 30 metrowy krzyż.

Sinaia Krzyż 7

Sinaia Krzyż 8

W jego konstrukcję wmontowano 120 szt.  500  watowych żarówek przez co w pogodne wieczory jest doskonale widoczny z całej okolicy doliny Prahovy. 

Ciekawostką może być fakt , że do II Wojny oświetlenie zapewniał specjalny generator mieszczący się w kamiennej podstawie krzyża. Po wojnie oświetlenie podłaczono do publicznej sieci.

Sinaia K 10

Na szczyt można dojechać w godzinę lub dojść malowniczym szlakiem niestety tylko latem. Sam szczyt Caramain jest tuż obok i ma wysokość 2384 metry, to kawał wielkiej góry .

Na zdjęciu poniżej widok na Caramain i krzyż z sąsiedniego szczytu Costila , który jest wyższy i ma 2490 metrów.

Sinaia Krzyż 5

Sinaia K 9

 

 Jak łatwo się domyślić widoki z tych szczytów są wyjątkowe.

Minęliśmy Bucegi i jazda do Braszow

  CD  Część 14

Od Sinai do Sigishoary 

     

 

 

 

  

 

  

 

 

 

   

 

Comments are closed.